Jak się przekonać do przedsprzedaży czyli jak sprzedać coś, czego jeszcze nie ma i nie oszaleć ze stresu?

[01:00] Często wydaje się, że sprzedawanie czegoś, czego jeszcze nie ma musi wiązać się ze stresem. Zawsze powtarzamy, jeśli masz coś wartościowego do zaoferowania światu, to nie czuj wstydu i stresu – po prostu o tym mów, żeby jak najwięcej ludzi się dowiedziało. My zawsze tak robimy. Nie inaczej jest w przypadku naszego najnowszego treningu „Oferta, której nie da się oprzeć”. Posłużymy się tym przykładem, aby zgłębić temat przedsprzedaży i pokazać Ci, jak możesz ją zorganizować w Twoim biznesie.

 

AUDIO ZE SPOTKANIA

SKRÓCONA NOTATKA ZE SPOTKANIA

#1. W jakiej sytuacji i po co robić przedsprzedaż?

[06:00] Przedsprzedaż robimy przede wszystkim po to, żeby zorientować się, czy jest zapotrzebowanie na naszą ofertę. Bardzo często mamy mylne wyobrażenie, że ludzie kupią tylko dlatego, że obserwują nas w SM lub są na naszej liście mailingowej. To jest niestety złudzenie.

A dlaczego robimy przedsprzedaż, zamiast sprzedawać coś, co już jest gotowe?
Bo jeśli nie wiemy, czy ludzie to kupią – projektowanie tego przez kilka miesięcy w swojej jaskini nie ma sensu. Dzięki przedsprzedaży bardzo szybko to zweryfikujesz.
Na tej zasadzie robiłyśmy przedsprzedaż naszego treningu – wcześniej sprawdziłyśmy (podczas piątkowych spotkań LIVE), co jest dla Was ważne i że np. nie możecie tworzyć ścieżek klienta, o których tak często mówimy, jeśli nie macie sprecyzowanej oferty. Tutaj właśnie o to chodzi – kiedy trafisz na temat, który może być gorący w Twojej branży – jak najszybciej sprawdź i potwierdź, czy masz rację.

#2. Rola odbiorców i społeczności w przedsprzedaży

[15:00] Przedsprzedaż jest elementem badaniem rynku. Dlatego, kiedy testujesz pomysł, staraj się zebrać jak najwięcej informacji od potencjalnych klientów.
Jak my zaprojektowałyśmy ścieżkę przedsprzedaży – i jak Ty także możesz to zrobić w kontekście swojej oferty?
Przede wszystkim założyłyśmy, że jeśli chcemy sprzedać coś w krótkim czasie – musi to być coś małego. Chciałyśmy dać Wam esencję, coś totalnie praktycznego, co szybko pozwoli wykonać pewne kroki i ruszyć z miejsca.

#3. Przygotuj coś małego, ale z efektem „Wow” dla odbiorcy

[18:00] Ty również zastanów się, co jest takim tematem dla Twojej społeczności. Pomyśl, co esencjonalnego i niedużego możesz dać tym ludziom na początek, aby mogli ruszyć z miejsca, mieć efekt „Wow” i przygotować się do dalszej pracy z Tobą. W naszym przypadku – każdy produkt, który przygotowujemy, jest elementem większego systemu. U Ciebie nie musi to być wcale dwugodzinny warsztat – może to być przedsprzedaż tygodniowego warsztatu, dwutygodniowej pracy w zamkniętej grupie – zależy, jak to sobie zaplanujesz – ważne, aby dzięki temu klient miał szybki i skuteczny progres oraz poczuł, że coś zmieniło się w jego życiu na lepsze.

Kiedy robisz coś po raz pierwszy, nie warto rzucać się na wielkie projekty – lepiej skupić się na czymś małym i prostym, ale zrealizować to dobrze i z korzyścią dla klientów oraz Ciebie samej. Przedsprzedaż większego, kilkumiesięcznego programu zrób dopiero wtedy, gdy już masz pewność, że ktokolwiek na niego czeka. U nas też tak było – chciałyśmy dać Wam coś mniejszego, ale konkretnego, zanim wypuścimy nasz kurs o reklamach na IG i FB. I pamiętaj, nazwij to w prosty sposób, zrozumiały dla klienta, od razu mówiący, czego ten projekt dotyczy. Najlepiej jeśli już od razu w tytule określisz, jaki rezultat uzyska Twój odbiorca.

 #4. Poinformuj ludzi o swojej ofercie

[23:00] Kiedy masz już pomysł i wiesz, co chcesz sprzedać, to musisz poinformować o tym ludzi. My z góry założyłyśmy, że nasz trening będziemy sprzedawać w naszej społeczności. Może masz czytelników newslettera na liście kontaktów, obserwujących w SM. Ważne, abyś sprawdziła, czy są to potencjalni klienci, czy raczej turyści rozwojowi. W tym celu powinnaś do nich napisać, zaprosić ich do swojej oferty. Bardzo istotne jest, w jaki sposób ich zaprosisz, jaki entuzjazm Cię niesie w tym zakresie. Ten entuzjazm jest chyba jednym z najważniejszych elementów sprzedażowych. Bo jeżeli Ty nie czujesz chemii z Twoim pomysłem, to nie oczekuj, że ktoś inny go poczuje.

Wielokrotnie spotykamy się z sytuacjami, że nasze kursantki mają dużą społeczność, w której zbierają lajki i pozytywne komentarze, ale nigdy nie przedstawiły tam swojej oferty. I kiedy zaczynają myśleć o sprzedaży, są zdziwione, kiedy mówimy, że najpierw powinny sprzedać produkt, aby przekonać się, czy te osoby będą w ogóle zainteresowane. Tobie także rekomendujemy takie rozwiązanie. Dopiero potem dopracujesz ten produkt na bazie realnych potrzeb Twoich klientów.

#5. Wykorzystaj to, co już w tym momencie dobrze działa

[30:00] Informując o ofercie, nie kombinuj za bardzo. Nie musisz mieć nawet strony sprzedażowej – wystarczy, że fajnie rozpiszesz to na planszach na Stories na IG, w postach na FB, w kilku mailach – krok po kroku – i podasz informację (wybierz kanał komunikacji, w którym zwykle najlepiej porozumiewasz się z odbiorcami), w jaki sposób można dokonać płatności. Pamiętaj, że oferta to coś innego niż produkt. Podkreślamy to, bo te dwie sprawy są często mylone.

[33:00] Ważne – nie zabieraj się w przedsprzedaży za rzeczy, które miałabyś robić po raz pierwszy (jak np. zakładanie platformy kursowej, robienie strony). Skorzystaj z tego, co już w tym momencie dobrze u Ciebie działa. Jeśli nie masz społeczności – potrzebujesz dotrzeć do miejsc, w których mogą być Twoi odbiorcy – np. w innych w grupach na FB, na forach internetowych. Możesz również wykorzystać swój prywatny profil na FB, jeśli nie masz biznesowego. Tam są znajomi, którzy Cię kojarzą i nawet jeśli sami nie są Twoimi potencjalnymi klientami, to mogą znać kogoś, kto nim jest. Tam już nie musisz tłumaczyć, kim jesteś – bo ludzie z reguły coś o Tobie wiedzą – wystarczy, że wspomnisz, czym się aktualnie zajmujesz. To samo z prywatnymi listami mailowymi, które możesz wykorzystać, by wysłać zaproszenie do współpracy

#6. Co, jeśli nikt nie odpowie?

[38:00] Może się zdarzyć, że nikt nie odpowie i po prostu nic nie sprzedasz. Lecz to nie znaczy, że coś jest z Tobą nie tak. To może oznaczać, że opowiedziałaś o tym w niewłaściwy sposób lub skierowałaś ofertę do niewłaściwej grupy ludzi. Być może musisz coś jeszcze poprawić. Pamiętaj, że przedsprzedaż jest częścią badania rynku, jest testem, który może pokazać, że idziesz w złym kierunku, potrzebujesz zmodyfikować tę ścieżkę lub przejść ją z innymi ludźmi. Wynik testu, który nie zakończy się sprzedażą, jest także genialnym wynikiem, bo bardzo szybko dowodzi, że Twój pomysł nie działa. Lepiej wiedzieć to na początku, kiedy koszty realizacji są najniższe.

Wiele naszych testów rynkowych nie zakończyło się pozytywnie. Naprawdę. Tak wygląda życie przedsiębiorcy. Więc przekształć w sobie to przekonanie, że test rynkowy jest dobrym narzędziem, tylko wtedy, kiedy zakończy się pozytywnie.

[46:00] Zrób przedsprzedaż, sprawdź, a bardzo szybko dowiesz się, czy inwestować kolejne dni, tygodnie i miesiące w pracę nad tym przedsięwzięciem.

pomad 4 godzinny trening o tworzeniu i testowaniu oferty.

Oferta, której nie da się oprzeć!

A gdybyśmy Ci dały prosty przepis na projekt oferty online, której nie da się oprzeć. Oferty, która wyrywa z butów i nie pozostawia Twojego klienta obojętnym. Oferty, której Twoi klienci mówią TAK, bez stawania na rzęsach z Twojej strony? Oferty, dzięki której Twój biznes regularnie i przewidywalnie zarabia. To czy przyjęłabyś nasze zaproszenie?