Dlaczego reklamy na FB nie sprzedają?

[01:30] Tym razem poruszamy dwa istotne wątki, które przewijają się w naszej pracy z klientkami. Z jednej strony, żeby reklama sprzedawała, musisz mieć coś do sprzedania. Natomiast z drugiej – chcesz zarabiać na swojej wiedzy, a masz ochotę sprzedawać ją na tych samych zasadach co produkty fizyczne. To duży błąd. W dalszej części dowiesz się dlaczego.

 

AUDIO ZE SPOTKANIA

SKRÓCONA NOTATKA ZE SPOTKANIA

#1. Co to znaczy, że reklama ma zadziałać?

[03:33] Kiedy inwestujemy w reklamę, to na pewno chcemy, żeby te pieniądze nam się zwróciły – z nadwyżką. Dlatego mówimy, że reklama zadziałała, jeśli na tym zarobimy.
Jednak ogromna część osób, z którymi spotykamy się na co dzień, uważa, że reklama działa, gdy za jej pośrednictwem zainteresowani pobiorą lead magnet i zapiszą się na listę mailingową. Dzieje się tak, bo w dzisiejszych czasach mamy obsesję budowania społeczności. Może myślisz, że duża liczba obserwatorów daje szansę na większe zarobki. To oczywiście prawda, pod warunkiem, że budujesz wokół siebie społeczność Twoich potencjalnych klientów, a nie osób zainteresowanych konsumpcją darmowej wiedzy.

[05:08] My używamy reklam na FB i IG tylko jeśli coś sprzedajemy. Oczywiście budujemy naszą społeczność każdego dnia, odpowiadając na Wasze wiadomości, komentarze bądź pisząc DM do nowych obserwatorek na IG. Wszystko robimy z myślą, że chcemy Wam realnie pomagać w rozwoju Waszych biznesów. Natomiast najlepiej będziemy Wam pomagać w naszych programach mentoringowych, do których możecie dołączyć. Nie wchodziłybyśmy co tydzień na LIVE i nie publikowałybyśmy codziennie postów na IG, gdybyśmy nie miały płatnej oferty. Bo zawsze po piątkowych spotkaniach na FB lub newsletterach dostajemy wiadomości z pytaniami o płatną współpracę, mimo że wcale o tym wtedy nie wspominamy. Dlatego Ty również buduj społeczność z myślą o celu ważniejszym niż liczba lajków i obserwatorów w SM.

#2. Budowanie społeczności podczas sprzedawania

[07:50] W #Digital Girls lubimy budować społeczność, ale przy okazji sprzedawania. Puszczamy reklamę na FB, gdy sprzedajemy któryś z naszych programów – aby dotrzeć do osób, które nas jeszcze nie znają. A więc naszym celem jest przyciągnięcie ich uwagi i podrzucenie tematu, który w nich kiełkuje, więc chcą dowiedzieć się więcej. I to jest tak naprawdę jedyna rzecz, którą robi reklama. Cała reszta odbywa się już później, najczęściej mailowo. Zainteresowana osoba przechodzi z FB na listę mailingową, żeby zobaczyć nasz webinar. Otrzymuje sekwencję maili, dzięki której nas poznaje i potencjalnie może zostać naszą klientką. To oznacza, że koszt reklamy, która miała za cel przyciągnąć uwagę, zwróci się nam, bo kilka osób wykupi dostęp do naszego programu mentoringowego. Większość ludzi nie, ale to nadal wystarczy, żeby zarabiać i przyciągnąć osoby gotowe do podjęcia działania już w tej chwili.

#3. Skrócone ścieżki klienta – tego nie warto robić

[10:00] Czego nie polecamy? Tworzenia skróconych ścieżek klienta, gdzie odbiorca pobiera lead magnet i na tym kończy się Wasza relacja. Być może część z Was tak robi, bo nie czujecie się jeszcze gotowe, by zaprezentować płatną ofertę. Naturalnym odruchem jest, że skoro nikt Cię jeszcze nie obserwuje w sieci, to koniecznie musisz zbudować społeczność, żeby mieć komu zaprezentować ofertę w przyszłości. Tylko pytanie brzmi: czy te osoby będą gotowe coś od Ciebie kupić, kiedy za jakiś czas wyjdziesz z płatną ofertą? Widzisz, one mogą już wtedy być zupełnie gdzieś indziej, bo kiedy były gotowe kupić, to kupiły od kogoś innego, skoro Ty jeszcze tej oferty nie miałaś. Albo wysłuchały wszystkich Twoich podcastów, przyswoiły całą darmową wiedzę i wątpią, że możesz zaoferować im coś więcej, za co mogłyby zapłacić. 

 #4. Call to action – mega ważny element, bez którego ani rusz

[13:00] Reklamy na FB i IG to komunikat wysyłany do odbiorcy. W SM przybiera formę posta z grafiką/zdjęciem, ale co najważniejsze – z call to action. To nie jest tylko sponsorowany post, lecz element ścieżki klienta, który musi mieć cel biznesowy. Dzięki temu rozpoznasz, czy reklama zadziałała. Lepiej jest mieć dziesięć osób i z tego jedną lub dwie współprace, niż sto osób, które w ogóle nie reagują na Twoje treści. Dlatego mówimy, że reklamy same z siebie nie sprzedają. Przyciągają uwagę, lecz na nic się zdadzą, jeśli nie masz zaplanowanej ścieżki klienta. O zwycięskim finale możesz mówić, kiedy zaoferujesz realną ofertę i przy okazji będziesz budować społeczność. 

#5. Testowanie oferty organicznie

[16:15] Kiedy jest ten czas, żeby ruszyć z reklamami na FB? Jeśli nie masz środków finansowych na reklamę, ale chciałabyś zrobić krok naprzód, to najpierw spróbuj przetestować całą ścieżkę klienta i swój produkt na ludziach, do których dotarłaś organicznie. Nie myśl, że zainwestujesz w reklamę i nagle ktoś kupi Twoje rozwiązanie, skoro wcześniej nikt się nim nie interesował. Bo jeśli Twój sposób mówienia o ofercie nie przekonuje ludzi, których już wcześniej przyciągnęłaś organicznie, to post reklamy napisany w tym samym stylu też ich nie przekona. Właśnie dlatego panuje przekonanie, że reklamy nie działają

Natomiast jeżeli to, co robisz na co dzień działa, odbiorcy reagują na Twoje call to action, to reklama pozwoli Ci dotrzeć do podobnych ludzi. I to jest najlepszy moment na skorzystanie z reklamy. Bo ona skaluje – albo poczucie beznadziejności, kiedy nikt nie odpowiada, albo pomaga zwiększyć liczbę klientów, kiedy wyczerpałaś ją wokół siebie. Zdarza się, że nasze kursantki mają środki finansowe, ale brakuje im czasu na badanie rynku, więc dzięki reklamie mogą sprawdzić, czy wcześniej zaprojektowana ścieżka klienta działa. Reklama szybko to weryfikuje.

#6. Budżet na reklamę

[25:30] Kiedy wydasz 300 zł na reklamę w przypadku e-booka, a pozyskałaś dwóch klientów, to masz 60 zł na koncie – wprawdzie zarobiłaś, ale to raczej nie jest najbardziej efektywny sposób inwestycji w reklamę. Inaczej sprawa wygląda, kiedy masz kurs online za 2500 zł. Wtedy wydajesz np. 1000 zł na reklamę i pozyskujesz na listę kontaktów np. sto osób zainteresowanych tym tematem, z czego jedna z nich kupi. W takiej sytuacji inwestujesz 1000 zł, ale zarobiłaś 2500 zł. Masz płacącego klienta i przychody, a dodatkowo osoby na liście mailowej, które jeszcze nie kupiły, lecz wciąż mogą to zrobić, jeśli dobrze zaprojektowałaś ścieżkę klienta.    

#7. Sprzedaż produktów fizycznych vs. kursów online

[28:00] Gdy reklama przekierowuje Cię do sklepu z ubraniami, bardzo szybko – właściwie na podstawie jednego zdjęcia – jesteś w stanie ocenić, czy np. ta sukienka jest dla Ciebie – po kolorze, fasonie, cenie produktu. Natomiast wiedzy i Twojej wartości nie da się pokazać na jednym obrazku i w jednym poście reklamowym. Możesz przybliżyć klimat swojej marki, pokazać coś wartościowego – i na tej podstawie ktoś kliknie i wejdzie głębiej, ale to nie wystarczy, żeby ludzie kupili od Ciebie wiedzę, jeśli Cię nie znają. Dlatego Twoim zadaniem jest stworzyć poszczególne kroki, dzięki którym te osoby dowiedzą się o Tobie więcej i będą w stanie stwierdzić, czy to, co oferujesz, im odpowiada, czy nie. Popularny błąd, który popełnia wiele z Was, to przekierowywanie prosto na stronę sprzedażową, gdzie jest mnóstwo opcji – kursy, konsultacje, e-booki – a klient sam ma sobie wybrać, czego potrzebuje. Niestety tak dzieje się nie tylko w kwestii reklam, ale np. w przypadku postów w social mediach. W projektowaniu reklam, ale też w naszym podejściu do biznesu, najważniejsze jest, aby wybrać, z kim chcesz pracować i komu jesteś w stanie realnie pomóc

#8. Wszystko zaczyna się od pierwszego klienta – czyli powrót do fundamentów

[31:00] Być może martwisz się, że nie mając jeszcze wokół siebie ludzi, ciężko przeprowadzać te eksperymenty. Jednak pamiętaj, że sprzedawanie masowych produktów, takich jak np. kursy online, zawsze zaczyna się od pierwszego klienta. Ci pierwsi pozyskani to żywe osoby, które mają potrzebę do zaspokojenia, a Ty obiecujesz, że im w tym pomożesz. Dzięki temu przekonujesz się, z kim naprawdę chcesz pracować oraz kim są Twoi idealni klienci. Nie dowiesz się tego z poradników biznesowych czy webinarów. To praca do wykonania po Twojej stronie. Jeśli nigdy jeszcze nie pomogłaś żadnemu klientowi, a co więcej, nawet nie wiesz, komu pomagasz, to nie idź w reklamę. Bo gdy nie masz tych fundamentów i przepracowanej ścieżki klienta − reklama nie pomoże. 

[38:00] Budowanie relacji z klientami jest bardzo ważne, ale zawsze rób to w zgodzie ze sobą. Jeżeli post sponsorowany na FB budzi w Tobie złe emocje i skojarzenia, to najprawdopodobniej będzie Ci trudno użyć takiego narzędzia w służbie Twoim klientom i zrobić jakiś sensowny krok.

Reklama jest tylko narzędziem – od Ciebie zależy, jak je wykorzystasz. Możesz to zrobić po swojemu i na własnych warunkach, jakbyś budowała relacje z bliskimi ludźmi. Reklama może Ci w tym pomóc. To zaproszenie, z którego ktoś skorzysta lub nie.

Chcesz dowiedzieć się, w jaki sposób reklamy na FB pozwalają nam wygenerować przychód na poziomie 80 000 zł miesięcznie?

Zapisz się na listę oczekujących na bezpłatne szkolenie

Pokażemy Ci, jak skutecznie wykorzystywać reklamy na Facebooku i Instagramie, do budowania listy mailingowej, sprzedaży kursów online, ebooków, warsztatów i konsultacji 1-1. Szkolenie będzie dostępne w pierwszej połowie kwietnia 2021.

.